LifeFree.pl

Poszukiwanie siebie, czyli dziecięce „bunty duże i małe” - część I

Kiedy 12 lat temu odbywałam praktyki w świetlicy socjoterapeutycznej, poznałam tam Ewelinę. Mówiono o niej wśród wychowawców - „zbuntowana nastolatka”. Miała niespełna 12 lat.
Anna Cygan
Anna Cygan

Ale co z tymi „buntami”?

I tu pojawia się psychologia rozwojowa i osobowości, która dość jasno mówi o okresach równowagi i nierównowagi, kryzysach rozwojowych, konfliktach wewnętrznych czyli tych wszystkich momentach, w których w kształtującej się osobowości dziecka ma nastąpić zmiana i kolejny etap. Najpopularniejsza koncepcja Erika Eriksona mówi o 8 przełomowych fazach rozwojowych – zadaniach, które to na określonych etapach rozwoju człowieka występują. Konflikt jest, ale nie jest wymierzony w kogoś z zewnątrz, rodziców czy wychowawców, więc nie chodzi o wystąpienie przeciwko komuś. Chodzi o adaptacje (przystosowanie), odnalezienie siebie w danych sytuacjach społecznych, doświadczenie autonomii i skonfigurowanie zależności.

Zaczyna się to we wczesnym dzieciństwie, najczęściej po 16 miesiącu życia, ale według większości badaczy, ten pierwszy „kryzys” jest kluczowy dla pozostałych. Dziecko „szokująco” odkrywa, że jest sobą! Nie mamą (opiekunem), ale sobą. W lustrze po raz pierwszy rozpoznaje siebie (wcześniej uważało, że to inne dziecko). Powstaje świadomość Ja, jako kogoś odrębnego i niezależnego. Mówi się o rozwoju „samowiedzy”. Pojawia się napięcie i lęk związane z konfliktem między autonomia a zależnością. Bo przecież są normy rodzinne i społeczne. I jestem JA . Okres nierównowagi, rozchwiania, gdy maluch poznaje kim jest, określa swoje i poznaje innych granice, bada je, nabywa umiejętności, uczy się świata jako odrębna osoba. Bardzo by chciał wszystko już „sam”, naturalnie dąży do niezależności, ale nie do końca mu to wychodzi tak, jak oczekują opiekunowie. Dziecko jest w fazie egocentryzmu dziecięcego, nie umie, ba rozwojowo nie jest w stanie więc brać innych pod uwagę. Tak jak nie jest w stanie chodzić w 6 miesiącu życia. Oczekiwanie tego od malucha w tym wieku, zakończy się z rozczarowaniem i frustracją oraz epitetami: niegrzeczny, złośliwe etc. I oczywiście ze szkodą dla dziecka. Jest więc bez sensu, a stanowi tylko iluzoryczne zaspokajanie dorosłej potrzeby kontroli i bezpieczeństwa. Dziecko natomiast nie manipuluje, nie jest złośliwe, ale z determinacją i odwagą poszukuje siebie, tego, czego ono chce, jak chce, kiedy chce i próbuje to „ułożyć” w relacji z innymi. Tak jak potrafi próbuje dbać o siebie, o swoje potrzeby. Odkrywa, że coś jest „moje”, no bo przecież „jestem”, i niejako to „jego” na tym etapie stanowi o jego istnieniu. Znacie to odczucie, gdy stajecie się posiadaczami czegoś „fajowskiego” i przez jakiś czas „nasycacie” się tym? Często skupiając na tym całą swoją uwagę? No właśnie.

Tak, opiekun może w tym czasie dziecko wesprzeć, albo „złamać”, nagiąć, wytresować (przypisując sobie sukces wychowawczy)… w imię wychowania – kosztem dziecka. „Tresura” (najczęściej za pomocą kar i nagród, ale o tym innym razem) prowadzi do wycofania lub nasilenia dążeń do autonomii. W wycofaniu maluch „chowa” się do środka, czasem by nigdy już nie wyjść i nie dorosnąć. Naturalny konflikt rozwojowy pójdzie w kierunku regresu – wstydu i zwątpienia. Jest wtedy dzieckiem „grzecznym” (brr), ułożonym, będąc sterowanym przez innych i okoliczności w imię akceptacji i przynależności, ale tak naprawdę zamkniętym w klatce, nie wiedzącym czego chce i mającym trudność z wyrażaniem emocji i potrzeb. W lęku przed odrzuceniem, a zarazem bliskością. Kilka razy może jeszcze spróbuje wyjść i zaistnieć. Odnaleźć siebie i swoją drogę. I jeśli spotka sprzyjające warunki bez wątpienia mu się to uda. W nasileniu „buntu” z kolei przybiera obraz dziecka trudnego, roszczeniowego, nierzadko popadającego w konflikty z otoczeniem, próbującego za wszelką cenę udowodnić swoje istnienie. Całym sobą woła „jestem!”, „zauważcie mnie!”.

 

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Rozwój
czwartek, 14 września 2023, 08:03
Co to znaczy trzymać grupę? Trzymać pole, trzymać krąg. Po czym poznać, że ktoś trzyma, że grupa jest trzymana… Z czym kojarzysz trzymanie? Jakie są sposoby trzymania? Kiedy pytam sam siebie, wydaje mi się, że to trzymanie to prowadzenie...
Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Rozwój
czwartek, 27 lipca 2023, 11:37
Łabędzie są białe. Kropka. Z daleka rozpoznajesz łabędzia. W locie, czy na wodzie. Łabędź to łabędź. A czarny jest tak rzadki, że trudno uwierzyć w jego istnienie…

Zobacz również