Alkoholicy, narkomani, kurwy, mordercy i złodzieje. Pijacy, biedacy, chorzy, głodni, samobójcy. Cienie miast.
Tęsknią najmocniej. W sumieniu są bliżej wykluczonych. Niechcianych. Niewidzianych. Zapomnianych.
Bo nie da się wytrzymać. Bo niosą to czego nikt nawet nie chciałby podnieść. Bo kochają ślepo to na co nikt nie chce popatrzeć. Bo chcą zmartwychwstania tych, o których cała reszta chce zapomnieć i zasypać ostatnie wspomnienia po tych mendach.
Dotykają tęsknoty. Dotykają jej tu na Ziemi, ale ta tęsknota ma dużo głębszy korzeń. To tęsknota za domem. Za powrotem do domu, i odzyskaniem swojej należnej rangi. Czasami mocy. Utraconej mocy.
W bezsilności ludzkiego losu rodzi się pokora i siła i ostatecznie zgoda na świat taki jaki jest.
Nie oceniaj. Miej serce i patrz w serce. Nic nie jest takim jakim się wydaje na pierwszy rzut oka.
Dziękuję, że czytasz. A jak uważasz, że warto to proszę udostepnij
Źródło: tutaj