Ludzie często pytają jak zachować zdrowie i dobre samopoczucie w okresie zimowym. Zima co prawda w tym roku coś nie może się zdecydować żeby dłużej u Nas zabawić, ale taka zmienna pogoda jaką mamy za oknem wystawia nasze organizmy na niezłą próbę. Kiedy w ciągu jednego dnia mamy temperatury ujemne, dodatnie, świeci słońce, pada śnieg a później deszcz, w dodatku co druga osoba jest przeziębiona - no właśnie, co robić żeby do nich nie dołączyć... Mało tego cieszyć się dobrym zdrowiem i być może zainspirować innych do tego, że jednak się da i że można się obejść bez środków wspomagających.
Jak zatem zadbać o siebie? Na początek kilka zmian w codziennym pożywieniu: co jeść i co ważne, czego unikać.
Kasza jaglana niech zagości na waszych stołach na dobre. Napisano o niej już nie jedną książkę i nie jeden artykuł. Nie ma się co dziwić, królowa polskich zbóż nie dość, że jest bogata w wiele cennych składników odżywczych, to jeszcze do tego jest zasadowa i bezglutenowa (co jest istotne dla ludzi na tej diecie). Z kaszy jaglanej można dzisiaj zrobić dosłownie wszystko. Począwszy od budyniu, skończywszy na kotletach. Przepisów w odmętach internetu jest dzisiaj zatrzęsienie i każdy coś dla siebie na pewno znajdzie. Pamiętajcie, że w kuchni ogranicza Nas tylko nasza wyobraźnia. Inne kasze też będą mile widziane: gryczana, jęczmienna, owsiana, orkiszowa. Płatki zbożowe też będą dobrym pomysłem, szczególnie dla zabieganych.
Ryż brązowy, najlepiej krótkoziarnisty. Prawdziwy cud Matki Natury. Najstarsi górale w Chinach powiadają, że to dar od Bogów. "Narodził" się po to żeby wykarmić ziemie i zawiera w sobie energię życia.
Powyższe produkty można spożywać oczywiście cały rok, nie tylko zimą.
Warzywa i owoce. Nie powinno ich oczywiście zabraknąć, szczególnie tych pierwszych. A jakie? Najlepiej te, które potrafią przezimować w naszych piwnicach i spiżarniach. Tak to zaprojektowała Natura.
Warzywa korzeniowe - czyli marchewka, pietruszka, seler i wracający do łask wspaniały pasternak. Biała kapusta (ciekawostka: czy wiecie, że rzepak to odmiana kapusty?). Dynia, jarmuż, buraki, cebula, czosnek (z czosnkiem proszę uważać, wszystko ma dwie strony medalu, ale o tym będzie innym razem). I oczywiście warzywa poddane fermentacji mlekowej czyli nasze cudowne kiszonki.
Jakich warzyw unikać zimą? Przede wszystkim psiankowatych, czyli pomidory, papryka, bakłażan i... obawiam się również, że chodzi tutaj o ziemniaki. Są to warzywa sezonowe i niestety nie służą naszemu zdrowiu w porze zimowej. Najlepiej jadać je latem, wczesną jesienią.
Owoce w okresie zimowym najlepiej spożywać w formie suszonej jako dodatek do choćby kaszy jaglanej. Ze świeżych owoców jedynie późne odmiany jabłek i gruszek. A co z tak popularnymi w Naszym kraju cytrusami? Unikać a najlepiej nie jeść wcale. No dobrze to skąd zatem wytrzasnąć witaminę C?
Przeczytaj również: Zima część II.
Fotografi na stronie głównej: flickr.com