LifeFree.pl

Archetyp przemiany

Pierwotnym doświadczeniem człowieka nie jest trwanie, utrzymywanie status quo, lecz zmiana. Naszą egzystencją rządzi archetyp przemiany.
Mirosław Piróg
Mirosław Piróg

Jednak Anthropos upada i pogrąża się w Naturze. Przyczyny tego upadku są psychologicznie proste – to ciekawość, chęć tworzenia i miłość. Przechodząc przez siedem sfer planetarnych Anthropos przejmuje ich właściwości, obleka się w „przyrosty duszy”, stając się podległą przeznaczeniu osobowością (psyche). Tak wedle tego mitu zostali stworzeni ludzie, którzy odtąd posiadają w swym centrum iskierkę Anthroposa. Czym jest owa iskierka ukryta pod „przyrostami duszy”? Gnostycy odpowiadali na to pytanie odwołując się do naszego doświadczenia psychicznego. Wedle nich iskierkę tą odkrywamy najpierw w naszej codzienności w sposób negatywny – jako poczucie obcości i braku przynależności do „tego świata”. Jest to stan negatywny, budzący w nas rozpacz i gorzkie poczucie braku sensu życia. Jednak według hermetyków gorycz ta jest idealnym antidotum na słodycz zależności, w jaką wikła nas system tego świata. Gorycz istnienia to smak zbawczej gnozy. Dostarcza ona wyzwalającej interpretacji, wedle której negatywne uczucie obcości wobec spraw tego świata jest w swej istocie pozytywnym poczuciem jedności z naszym najgłębszym pierwiastkiem duchowym, Anthroposem.

W hermetyzmie znajdujemy zatem radykalną i rewolucyjną koncepcję ludzkiej natury, z której wypływa niezwykła idea wolności, przerastająca wszelkie sformułowania greckie i żydowskie, a porównywalna jest tylko z ideą wolności odkrytą przez starożytne Indie. Treść tej idei jest następująca – jestem wolny, bo pomimo zdeterminowania przez Naturę mojej osobowości pozostaje we mnie zawsze najintymniejsze centrum, niepodlegające żadnym wpływom. Można by rzec, że taka idea wolności powoduje nieuniknione pęknięcie między człowiekiem a przyrodą. Twierdzę jednak, że to intymne centrum stanowiące o wolności człowieka jest niezbędne, aby jego zdeterminowana psychocielesna osobowość mogła ulegać przemianom. To wewnętrzne centrum, zwane zwykle w tradycji duchem, pełni funkcję organizującego jądra przemian. To dzięki niemu przemiana nie jest chaosem i rozpadem, lecz prowadzi do nowego, wyższego porządku. Odradzamy się, zmieniamy, ale we wszystkich tych transformacjach pozostajemy sobą. Jeżeli zatracamy to poczucie siebie, jest to oznaką choroby psychicznej, degeneracji naszej psychiki, a nie transformacji. Autentyczne odrodzenie wyraża się słowami: oto stałem się nowym człowiekiem, ja stałem się kimś nowym.

Tu tkwi właśnie paradoks wolności hermetycznej – bo aby być absolutnie wolnym i zdolnym do nieograniczonych przemian muszę mieć w sobie jakiś stały, niezmienny punkt odniesienia. W nim to, niczym w cichym centrum cyklonu, tkwi źródło i podstawa wszelkich metamorfoz.


Akademia Jungowska

 

Tagi

Ludzie

Mirosław Piróg

Mirosław Piróg

Trener
dr hab., adiunkt w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Śląskiego; studiował fizykę teoretyczną i filozofię; autor książek „Psyche i symbol”, „Williama Jamesa filozofia doświadczenia religijnego”. Prowadzi wykłady i warsztaty Akademii Jungowskiej .

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Rozwój
czwartek, 14 września 2023, 08:03
Co to znaczy trzymać grupę? Trzymać pole, trzymać krąg. Po czym poznać, że ktoś trzyma, że grupa jest trzymana… Z czym kojarzysz trzymanie? Jakie są sposoby trzymania? Kiedy pytam sam siebie, wydaje mi się, że to trzymanie to prowadzenie...
Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Rozwój
czwartek, 27 lipca 2023, 11:37
Łabędzie są białe. Kropka. Z daleka rozpoznajesz łabędzia. W locie, czy na wodzie. Łabędź to łabędź. A czarny jest tak rzadki, że trudno uwierzyć w jego istnienie…

Zobacz również