LifeFree.pl

Podróże z Tarotem tam i …z powrotem.

Tarot. O Tarocie napisano i powiedziano już bardzo wiele. Ja, chcę Ci opowiedzieć o własnych doświadczeniach i zaprosić Cię być może do przeżycia Twoich własnych, jeśli jeszcze nie próbowałaś, próbowałeś.
Podróże z Tarotem tam i …z powrotem.
Podróże z Tarotem tam i …z powrotem.

Tarot.

O Tarocie napisano i powiedziano już bardzo wiele.

Ja, chcę Ci opowiedzieć o własnych doświadczeniach i zaprosić Cię być może do przeżycia Twoich własnych, jeśli jeszcze nie próbowałaś, próbowałeś.

Dobrze pamiętam swoje pierwsze z Nim spotkanie. To było 7 lat temu. Był to dla mnie czas ogromnych życiowych zmian na wszystkich możliwych poziomach. „Mocowałam” się wtedy z życiem wg. zbioru nakazów, zakazów i powinności. Trwałam w złości, poczuciu niesprawiedliwości i niezrozumieniu tego, co się ze mną do cholery dzieje. Wtedy jeszcze myślałam, że w życiu mają miejsce wydarzenia, które „dzieją się przypadkiem”.

W tym wszystkim pamiętam też ogromną fascynację swoją pierwszą zakupioną talią, jakiś dziwny stan ciekawości, połączonej z obawą, ekscytacją, przeczuciem, że zaczyna się w moim życiu coś przełomowego i ważnego. Jednocześnie jakaś część mnie miała pewność, że te karty już gdzieś, kiedyś widziała, miała je w rękach, że „jakoś je zna”.

Również „przypadkiem”, na mojej drodze stanęła wówczas moja nauczycielka Tarota, głębszego wglądu, nieznanego mi do tej pory „innego życia”, dopełniając go o wiedzę z obszaru tego, co nieświadome.

I tak to się zaczęło.

Można traktować karty Tarota jako coś magicznego i tajemniczego.

Ja, traktuję je jako narzędzie, dzięki któremu mogę „porozmawiać” ze swoją podświadomością i nadświadomością. Dotknąć czegoś, co jest ukryte gdzieś bardzo głęboko mnie samej, co jest częścią mnie, która tak bardzo chce „rozmawiać”.

Karl Gustaw Jung powiedział kiedyś: „Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przypadkiem”. Wiadomo też, że nasza podświadomość ma ogromny wpływ na nasze życie, a zakodowane tam informacje, odkodowują obrazy, tudzież podszepty naszej intuicji.

Tak więc dla mnie, Tarot to archetypowe narzędzie wglądu, które komunikuje się ze mną poprzez obrazy. To narzędzie do samorozwoju, poszerzania horyzontów, rozmowy z moją pod i nadświadomością, ale również, do prognostycznego zaglądania „w przyszłość”, ponieważ karty mogą pokazywać najbardziej prawdopodobny przebieg wydarzeń w oparciu o obecną energetykę sytuacji.

Rzadko jednak traktuję karty jako narzędzie dywinacyjne, specjalizuję się natomiast w metodzie pracy z kartami Tarota o nazwie Tarotowy Portret Psychologiczny. Służy on głębszemu poznawaniu siebie poprzez odkrywanie w pełni własnego potencjału. Technicznie, metoda polega na podstawieniu pod datę urodzenia kart Tarota w specjalnym układzie, charakterystycznym tylko dla danej osoby, ponieważ data ta, to swoisty kod naszej duszy, kod, w którym zapisana jest nasza życiowa droga tu na Ziemi.

To, czego można dowiedzieć się z Portretu, to między innymi, jakie główne energie będą towarzyszyły nam przez kolejne etapy życia, co jest ukryte w podświadomości, jak funkcjonuje nasza świadomość. Portret udostępnia nam też informacje, jakie mamy być może nieuświadomione talenty, które mogą Nas wspierać przez całe życie, ale również to, po co w ogóle pojawiłam, pojawiłem się na tym świecie oraz wiele innych, cennych informacji. Pamiętam swoją, ale też widzę reakcje osób z którymi pracuję, że poznając informacje zawarte w portrecie, doświadczają czegoś w rodzaju olśnienia? „Nagle”, pewne sprawy stają się jasne i zrozumiałe, choć nie zawsze są łatwe. Potem przychodzi zgoda i ulga, aby wreszcie przyszła mobilizacja by z tą wiedzą iść tam, gdzie jakaś nasza część, zawsze chciała pójść.

Metoda ta służy także wglądowi w relacje międzyludzkie. Relacje partnerskie, rodzinne, zawodowe, przyjacielskie. To wszechstronne narzędzie diagnostyczne, dające między innymi wgląd w możliwy przebieg i charakter danej relacji oraz odkrywa powód, dla którego dane osoby w ogóle się spotkały, co mają w niej do przepracowania i jak mogą w tej całej sytuacji próbować się odnaleźć.

Tarotowy Portret Psychologiczny to metoda pracy z kartami Tarota, która sprawiła, że dziś mówię o sobie że jestem spełnionym człowiekiem, kobietą, partnerką, mamą i osobą, która towarzyszy innym w ich drodze do głębszego poznania siebie. Czuję dobrostan. Dziś wiem, że wszystkiego czego w życiu do tej pory doświadczyłam, miało być właśnie takie. Jednocześnie czuję, że jestem dokładnie tu, gdzie mam teraz być, że robię to, co mam robić, a ciężkie momenty są dla mnie czymś rozwojowym, choć oczywiście nieraz trudnym z poziomu przeżywanych emocji czy reakcji z ciała. Dzięki rozmowom z kartami Tarota, czuję się holistycznie dopełniona. Oprócz tego co świadomie wiem, co czuję i jak się czuję, mogę mieć dostęp do swojej podświadomości, ale także mogę mieć kontakt z moim wyższym Ja, z moją nadświadomością - potocznie nazywaną duszą. To wszystko sprawia, że mam w sobie głęboki spokój, akceptację, wewnętrzną zgodę na rzeczy trudne i „jakąś” pewność, że wszystko jest dokładnie takie, jakie ma być. To pozwala mi kierować swoją energię na kreowanie rozwiązań, odwagę i ponoszenie ryzyka i nie marnować jej na opór i „walkę” z czymś, na co nie mam wpływu. Teraz już także wiem, że w życiu, nie ma przypadków :)

Dziś też, praca z Tarotowym Portretem Psychologicznym jest moim zasobem i talentem, którym umiem i chcę dzielić się z innymi. Jest to też jeden ze sposobów mojego bycia w materii, czyli zarabiania pieniędzy i jednocześnie zasilania mojego życia w spełnienie, radość i sens.

Od kilku lat towarzyszę klientom w ich podróży z Tarotem…tam i z powrotem.

Zaglądamy razem tam - w to co nieświadome, by wrócić z powrotem, żeby no właśnie, każdy zrobił z tą wiedzą użytek wg. własnego uznania.

Jeżeli chciałabyś, chciałbyś wybrać się w taką podróż ze mną, serdecznie zapraszam do kontaktu.

Jednocześnie chcę zadedykować powyższe wybitnej, polskiej Tarocistce - autorce metody oraz jej uczennicy, mojej mentorce i przewodniczce, która zabrała mnie ze sobą w niejedną podróż z Tarotem…tam i z powrotem :)

Z wdzięcznością.

Ludzie

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Rozwój
czwartek, 14 września 2023, 08:03
Co to znaczy trzymać grupę? Trzymać pole, trzymać krąg. Po czym poznać, że ktoś trzyma, że grupa jest trzymana… Z czym kojarzysz trzymanie? Jakie są sposoby trzymania? Kiedy pytam sam siebie, wydaje mi się, że to trzymanie to prowadzenie...
Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Rozwój
czwartek, 27 lipca 2023, 11:37
Łabędzie są białe. Kropka. Z daleka rozpoznajesz łabędzia. W locie, czy na wodzie. Łabędź to łabędź. A czarny jest tak rzadki, że trudno uwierzyć w jego istnienie…

Zobacz również