LifeFree.pl

Czym jest chodzenie i jaki jest z niego pożytek?

Chodzenie po ziemi jest codziennym i najprostszym praktykowaniem swojej intymnej relacji z Matką Ziemią, jest rytuałem, który jeśli stosowany jest świadomie i uważnie pozwala na dostrojenie się do właściwej perspektywy swojego ciała, a następnie ziemi.
Ryszard Kulik, fot. Katarzyna Czajkowska
Ryszard Kulik, fot. Katarzyna Czajkowska

Tak oto utraciliśmy niewinność chodzenia i staliśmy się mobilni do bólu.

Ale też można powiedzieć, że tracąc chodzenie, jako coś praktycznego, tracimy jednocześnie świat naturalny. Dzika przyroda bowiem z chodzeniem współistnieje. Te dwa aspekty pasują do siebie, są komplementarne. Zauważcie, że chodząc dotykamy ziemi. Chodzenie jest więc rodzajem komunii z planetą, na której przyszło nam żyć. Nasze stopy łączą się z podłożem, mają z nim bezpośredni kontakt. Chodzenie wymaga stania na własnych nogach, a to wymaga istnienia podłoża. Chodząc ugruntowujemy siebie, stajemy się planetarni, ziemscy w swym podstawowym wymiarze. Czuć Ziemię pod stopami (najlepiej bosymi), to jedno z najpierwotniejszych i najbardziej podstawowych, ale też i najprzyjemniejszych doświadczeń. Tylko wtedy gdy chodzimy możemy bezpośrednio doświadczyć tego, co jest pod naszymi stopami i wokół nas. Nasze nogi, nasze ciało „pamięta” teren, przemierzana odległość zapisuje się w naszych mięśniach zmęczeniem – w tym sensie droga staje się pełnym doświadczeniem cielesnym, którego jest brak podczas wożenia się. Idąc poruszamy się wolno i w miarę cicho, więc widzimy, słyszymy i odbieramy w sposób pełny innymi zmysłami to co jest. Chodzenie jest Pełne – niczego w nim nie brakuje.

Chodząc możemy poczuć się całością w swoim ciele, możemy też doświadczać całości na innym poziomie – naszej relacji z planetą. Ona przyciąga nas do siebie, nie pozwala na odloty gdzieś daleko. Ostatecznie zawsze nasze stopy lądują na niej, a ten, komu nie jest to dane prawdopodobnie jest wielkim nieszczęśnikiem

W tym sensie chodzenie po wodzie nie jest cudem. Prawdziwym cudem jest chodzenie po ziemi!

Chodzenie po ziemi jest codziennym i najprostszym praktykowaniem swojej intymnej relacji z Matką Ziemią, jest w istocie rytuałem, który jeśli stosowany jest świadomie i uważnie pozwala na dostrojenie się do właściwej perspektywy swojego ciała, a następnie ziemi.

Chodzenie, wędrowanie, jest aktem afirmacji własnej cielesności, która jest źródłem radości (nawet wtedy, gdy wiąże się ze zmęczeniem, czy pęcherzami na stopach) i jest też afirmacją Ziemi w jej naturalnym, dzikim wymiarze. Każdy krok niesie bowiem przesłanie akceptacji i zgody na to, by Ziemia była taka, jaka jest. Stopy zawsze dostosowują się do podłoża.

Każdy krok niesie dzikość; każde koło niesie, toczy zniszczenie. Chodzenie pozwala nam powrócić do małej skali, w której możemy na powrót odkryć Pełnię naszego życia.

Chodźmy więc!

Oto właśnie chodzi!


Artykuł opublikowany w Miesięczniku Dzikie Życie

Zobacz także: Ekopsychologia

Przeczytaj także: Wędrówki z Nurtem życia

 

Tagi

Ludzie

Ryszard Kulik

Ryszard Kulik

Trener
doktor psychologii, trener rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne (rekomendacja II st.) Od 26 lat zaangażowany w prowadzenie grup w ramach edukacji psychologicznej i ekologicznej.

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Holistyczne Szkice Trenerskie: O trzymaniu grupy

Rozwój
czwartek, 14 września 2023, 08:03
Co to znaczy trzymać grupę? Trzymać pole, trzymać krąg. Po czym poznać, że ktoś trzyma, że grupa jest trzymana… Z czym kojarzysz trzymanie? Jakie są sposoby trzymania? Kiedy pytam sam siebie, wydaje mi się, że to trzymanie to prowadzenie...
Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Holistyczne Szkice Trenerskie: Czarny łabędź

Rozwój
czwartek, 27 lipca 2023, 11:37
Łabędzie są białe. Kropka. Z daleka rozpoznajesz łabędzia. W locie, czy na wodzie. Łabędź to łabędź. A czarny jest tak rzadki, że trudno uwierzyć w jego istnienie…

Zobacz również